O mnie
Pochodzę z warmińsko-mazurskiej miejscowości Pasym
Tam odkryłam swoją wrażliwość na piękno przyrody, tam stawiałam swoje pierwsze artystyczne kroki w Gminnym Ośrodku Kultury – to ważny fakt z mojego życia. Od wielu lat mieszkam w Karkonoszach, ale często wspomnieniami, a nawet w snach, wracam do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, rozległych, kwiecistych łąk i polnych dróg. Obecnie mój charakter kształtuje surowy klimat Karkonoszy, który również kieruje moim wyborem w sztuce.
Następnym etapem była przeprowadzka do Jeleniej Góry, a wkrótce do Karpacza – zamieszkałam w sercu Karkonoszy. To czas kiedy rozpoczęłam naukę w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Cieplicach Śląskich Zdroju, obecnie dzielnicy Jeleniej Góry. W trakcie 5-letniej nauki zgłębiałam tajniki rzeźby i malarstwa, pod okiem nauczycieli-mentorów Jana Supersona i Ewy Moskaluk.

Po ukończeniu szkoły, przez wiele lat skupiłam się na rodzinie, ale ciągle tęskniłam za sztuką, którą na ten czas musiałam porzucić. Po latach podjęłam zajęcia malarskie w Jeleniogórskim Centrum Kultury i zaczęłam na nowo przygodę ze sztuką. Najpierw malarstwo, nieśmiałe szkice, małe obrazy olejne, potem trochę większe: pejzaże, martwe natury; w międzyczasie kilka wystaw. Potem w JCK zaczęłam przygodę z grafiką, gdzie prowadzącym był Marek Liksztet. To pozwoliło mi inaczej spojrzeć na sztukę – poczułam abstrakcję, której brakowało mi podczas malowania.


Karkonoskie Anioły Staroskrzydłe
W 2010 roku wykonałam pierwsze anioły, jeszcze z nowych, desek, ale powoli zaczęły pojawiać się też te stare, i tak powstał pierwszy Anioł Staroskrzydły. Jeszcze trochę malowałam, ponieważ nie potrafiłam zdecydować co bliższe jest memu sercu. Wybrałam, i od tamtej pory, z niewielkimi przerwami, tworzę Karkonoskie Anioły Staroskrzydłe, które otrzymały Certyfikat Karkonoskiej Marki Lokalnej „Skarby Ducha Gór”. Karkonoskie anioły to produkt regionalny, wykonany z desek, które znajduję wokół siebie. Czasami przywożę je z pobliskich miejscowości jak: Trzcińsko, Sosnówka, Podgórzyn, Mysłakowice, Cieplice, Dziwiszów, Kopaniec. Jednak głównym źródłem pamiątkowych desek jest Karpacz i jego najbliższa okolica, w tym dzielnice Wilcza Poręba i Karpacz Górny. Podczas poszukiwań poznaję historię tych miejsc, o których opowiadają właściciele remontowanych czy wyburzanych domów.
Kolory, faktury i rysunek starych desek nadają formę anielskim postaciom. Dopełniają je ozdobne metalowe elementy pokryte rdzą. Często pojawia się atrybut, który wykorzystuję w nazwie tworzonego anioła. Jest „Anioł z kotem”, który chadza własnymi ścieżkami. Są „Poszukiwacze Skarbów”, którzy mają złotą rybkę, oznaczającą poszukiwanie dóbr materialnych, ale i stary klucz do poszukiwania wiedzy. Jest „Anioł nocny” z księżycem na dłoni, Anioł z gniazdem ze starej siatki, który zadaje pytanie: kto pilnuje gniazda?